CZEKAM - PORTRET
wszystko we mnie często Tobą
dni są a mnie w nich nie ma
ciało myje
ciało ubieram
ciało dotykam
a ciało
i tak inaczej by chciało
jestem jak żebrak raz nakarmiony
teraz nienasycony
bo wiem czego nie mam
ptaki moje w oknach duszy na parapetach śpią
skrzydła ich potrzebują wiatru
Twojego oddechu
jestem
i nie ma mnie
czekam